Niestety, sytuacja Kotwicy Kołobrzeg z każdym dniem staje się mocniej skomplikowana. Co chwilę klub opuszczają kolejne mocne ogniwa, do tego zawieszenie licencji, a teraz zanosi się na to, że z Kołobrzegu wyjedzie także trener Ryszard Tarasiewicz.
Szkoleniowiec wraz ze swoim asystentem Tomaszem Wolakiem w piątek ma pojawić się w Kołobrzegu, by rozmawiać z prezesem Adamem Dzikiem. Jak ustaliliśmy, spotkanie ma dotyczyć rozwiązania obowiązujących kontraktów. Jeśli nie nastąpi nagły zwrot akcji, trener, który w poprzednim sezonie na ostatniej prostej wywalczył awans dla Kotwicy pożegna się z klubem. Kotwica znajduje się obecnie na 15. miejscu w tabeli, lecz biorąc pod uwagę problemy organizacyjne, trener Tarasiewicz może mimo wszystko rozpatrywać jako sukces to, że klub przezimował nad strefą spadkową. Władze Kotwy mają teraz jednak poważniejszy problem – jak odzyskać licencję, by móc w połowie lutego przystąpić do rozgrywek.
Dodajmy, że w ostatnich dniach Kołobrzeg opuścił inny członek sztabu szkoleniowego, Hermes Soares. Kotwica poinformowała również o rozwiązaniu umowy z jednym z liderów drużyny Zvonimirem Petroviciem. Wszystko wskazuje na to, że kolejną osobą, która wyjedzie z Kołobrzegu będzie Ryszard Tarasiewicz, choć zaznaczmy, że podpisy pod porozumieniem nie zostały jeszcze złożone, a Kotwica już wielokrotnie potrafiła zaskoczyć tak kibiców, jak i pracowników klubu.
