W czasie ostatniej sesji Rady Miasta jednym z kluczowych punktów obrad była kwestia zmian w strefach płatnego parkowania. Przy okazji poruszona została kwestia parkingów należących do miasta, które nie wchodzą w SPP.
Temat wywołał radny Krzysztof Plewko, który zapytał o miejski parking przy ulicy Basztowej. Powstał on przy okazji realizowania remontu tej ulicy i jest obecnie darmowy. Radny uważa, że akurat w tym miejscu powinny pojawić się opłaty. Dlaczego? – Jest zalegany przez mieszkańców nowego budynku przy ulicy Młyńskiej – zauważył Plewko, który zapytał urzędników, czy ten parking będzie również objęty opłatami, bo jego zdaniem powinien, by wymusić w tym miejscu rotację pojazdów.- To jest słuszna uwaga. Ten parking został zrobiony z pieniędzy publicznych. Stuprocentowa racja – odpowiedziała prezydent Anna Mieczkowska. I choć ten parking nie został objęty głosowaną przez radnych uchwałą, to urzędnicy mają przeanalizować kwestię wprowadzenia opłat w tym miejscu.
Wśród radnych poruszony został również temat parkingów, na których ich zdaniem opłaty natomiast nie powinny obowiązywać, a jeśli już, to nie przez cały rok. Chodzi o parking przy ulicy Śliwińskiego naprzeciwko stadionu oraz tzw. centrum przesiadkowe przy ul.Bałtyckiej. – Od października do czerwca świecą pustkami – stwierdził radny Jacek Kalinowski. Przypomnijmy, że miasto wprowadziło w tym miejscu opłaty, gdyż parkingi, które miały służyć mieszkańcom w rzeczywistości stały się miejscami postojowymi dla powstających w okolicy apartamentowców. Radni wskazywali, że opłaty w tym miejscu powinny pozostać, natomiast jedynie w sezonie letnim.
Jak tłumaczyła wiceprezydent Ewa Pełechata, mieszkańcy mogą korzystać z tego parkingu w ramach abonamentu na kartę mieszkańca. Obecnie zmiany w tych dwóch miejscach nie są więc planowane.