Sprzedawali bilety na koncert, którego nie będzie

O tej historii jest głośno w całej Polsce, a okazuje się, że i w Kołobrzegu są osoby poszkodowane.

Chodzi o agencję artystyczną, która sprzedawała w internecie bilety na koncerty, do których w rzeczywistości nie dochodziło. W Kołobrzegu miał to być występ Michała Bajora. –Kupiłam dwa bilety na koncert, który miał odbyć się 17 lutego o godzinie 19.00. Zupełnie przez przypadek dowiedziałam się, że takiego koncertu nie ma jednak zupełnie w planach i po prostu zostałam oszukana – mówi jedna z fanek artysty, która padła ofiarą nieuczciwej agencji podającej się za organizatora koncertu. Ogłoszonym przez agencję miejscem występu miało być Regionalne Centrum Kultury. Rzecz w tym, że RCK nic o piątkowym wydarzeniu nie wie i nie ma nic wspólnego z działaniem agencji. –Zapytanie ze strony tej agencji było i dotyczyło wynajęcia sali. Otrzymaliśmy jednak informację od właściwego managera Michała Bajora, że artysta nie współpracuje z tamtą agencją, więc nie kontynuowaliśmy rozmów i tyle. Żadna umowa nie została podpisana i temat dla nas był zamknięty – tłumaczy dyrektor Tadeusz Kielar, podkreślając, że RCK nigdzie nie ogłaszało informacji o rzekomym koncercie.

Okazuje się, że problem dotyczy fanów muzyki z całej Polski, a problemy z agencją mieli również tacy artyści, jak Andrzej Piaseczny czy zespół Raz, Dwa, Trzy. Historię oszukanych ludzi przedstawiono w „Magazynie Ekspresu Reporterów”.  Więcej o całej sprawie w piątkowym papierowym wydaniu Gazety Kołobrzeskiej.

Komentarze