Tomasz Tamborski nie będzie dłużej członkiem Platformy Obywatelskiej.
Starosta Kołobrzeski złożył dziś swoją rezygnację z członkostwa w partii. Uczynił to na kilka dni przez planowanym sądem koleżeńskim w sprawie jego wykluczenia ze struktur PO. Od kilku miesięcy był zawieszony w prawach członka PO. W piątek postanowił sam złożyć legitymację partyjną. Swoje odejście argumentuje nowymi planami związanymi ze zbliżającymi się wyborami. – W związku z nowym projektem, który tworzę wraz z mieszkańcami na najbliższe wybory samorządowe, a w którym stawiamy na ludzi i ich społeczne zaangażowanie, a nie na szyld partyjny, złożyłem dziś rezygnację z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Rozmawiając z mieszkańcami po ostatnich wyborach parlamentarnych, zauważam tendencję większej niż do tej pory niechęci do partii politycznych. Ludzie są po prostu zmęczeni polityką i myślę, że dziś woleliby głosować na nazwiska, a nie na szyld polityczny. Dlatego podjęliśmy decyzję, że stworzymy niepolityczny komitet. Odchodzę z Platformy po 20 latach i nie w okresie, gdy partia ta była w opozycji i można to by interpretować jako ucieczkę z pokładu, ale w okresie, gdy osiągnęła wyborczy sukces i jest u władzy. Jeśli zaś chodzi o sprawę w sądzie koleżeńskim, wszędzie mówi się, jaki będzie wyrok, choć sąd nie mógł się zebrać od kilkunastu tygodni – komentuje T. Tamborski.