Przebywa w wodzie już „grubo” ponad dobę i płynie w kierunku polskiego wybrzeża – Bartłomiej Kubkowski kontynuuje swoją próbę pokonania Morza Bałtyckiego wpław.
Za nim już ponad 100 kilometrów. Do osiągnięcia celu, jakim jest Mrzeżyno brakuje wciąż wiele, jednak jak wynika z relacji ekipy towarzyszącej pływakowi, pomimo fal i zmęczenia, Kubkowski utrzymuje dobre tempo. Aby dotrzeć do mety, będzie potrzebował jednak kolejnych kilkudziesięciu godzin spędzonych w wodzie, a biorąc pod uwagę narastające zmęczenie może to być ponad doba. Motywacji pływakowi dodaje wynik prowadzonej przez niego zbiórki na dzieci z Fundacji Cancer Fighters opiekującej się dziećmi z chorobami nowotworowymi. Jej licznik przekroczył już 85 tysięcy złotych, a można ją wpierać TUTAJ.