Nie brakuje chętnych do spędzenia zbliżającego się Sylwestra nad morzem. Turyści, którzy chcą powitać nowy rok nad Bałtykiem powoli docierają do Kołobrzegu.
Chociaż po świątecznych pobytach wielu turystów opuściło Kołobrzeg, to nie znaczy, że miejscowe obiekty noclegowe pozostają puste. Nie brakowało krótkich pobytów poświątecznych, a nad morze docierają już przyjezdni, którzy planują pozostać tu aż do stycznia. Widać to w okolicach portu, molo i na lokalnych deptakach.
– Jesteśmy w piątkę, jako dziewczyny-wdowy i chcemy się pobawić. Przyjechałyśmy do „Muszelki”, korzystamy z atrakcji, basenu i czekamy na nowy rok. Jest bombowo – powiedziały nam turystki z Chojnic spotkane podczas spaceru przy latarni morskiej. Chwilę później udało nam się porozmawiać z młodym małżeństwem z Wielkopolski, które w Kołobrzegu szuka spokoju i wykorzystuje wolne na spacerach. Należy spodziewać się, że prawdziwe tłumy dopiero przyjadą do Kołobrzegu. Ci, którzy nie zdecydują się na powitanie nowego roku podczas sylwestrowego balu, a nie chcą tego wieczoru spędzić w zaciszu domu lub apartamentu mogą pojawić się na Skwerze Pionierów, gdzie 31 stycznia od godz. 21 rozpocznie się miejski Sylwester. Nie zabraknie atrakcji, a gwiazdą wieczoru będzie Lanberry.
