Niecodzienne wezwanie odebrali strażnicy miejscy z Kołobrzegu. Zadzwonił do nich kołobrzeżanin, który poprosił o pomoc dla bezdomnego mężczyzny, który…utknął w półpodziemnym pojemniku na papier.
Z relacji strażników miejskich wynika, że bezdomny mężczyzna, który utknął w pojemniku, przy ul. Chopina w podobnych pojemnikach sypia regularnie. – Mówił, że w kartonach śpi mu się całkiem wygodnie – opowiadają strażnicy. Niestety, feralnego dnia, zieleń miejska opróżniła pojemnik. Mężczyzna wskoczył do pojemnika, przespał w nim noc, a rano nie miał jak się z niego wydostać. Kołobrzeżanin, który wyrzucał rano papiery do pojemnika zauważył w nim mężczyznę i zgłosił to strażnikom miejskim. Na miejsce pojechali strażnicy miejscy, którzy bezdomnego uwolnili, używając drabiny.
Fot. Straż Miejska Kołobrzeg
