W przyszłym sezonie plaża bez parawanów?

Parawaning – to zjawisko nie jest obce każdemu, kto chociaż raz postawił nogę na polskich plażach.

Podobnie jest w Kołobrzegu, gdzie każdego dnia plażowicze wygradzają część terenu tylko dla siebie.  Parawan już dawno utracił swoją pierwotną funkcję i obecnie nie służy już tylko do ochrony przed wiatrem. To symbol polskich plaż, który jednak może stanowić spory problem. Zawłaszczanie plaż przez królów parawaningu irytuje pozostałych plażowiczów, którzy czują się zwyczajnie osaczeni przez wszechobecne parawany, o ile uda im się znaleźć miejsce pomiędzy porozstawianymi nad morzem zasiekami. To także utrudnienie dla ratowników, którzy w sytuacji zagrożenia muszą przedzierać się przez dodatkowe przeszkody. Czy parawany mogą zniknąć z naszych plaż? Taką propozycję złożył radny Kamil Barwinek, który napisał interpelację do władz miasta.

Radny apeluje o wyznaczenie stref wolnych od parawanów. Jak tłumaczy, zgłaszają się do niego mieszkańcy, którzy skarżą się na utrudnianie wypoczynku przez osoby pojawiające się na plaży wczesnym rankiem i rezerwujące plażę parawanami. Radny dopytuje, czy urzędnicy mają możliwość ograniczenia tego procederu. Proponuje, by takie rozwiązanie wprowadzić na poszczególnych odcinkach kołobrzeskich plaż. Urzędnicy mają zweryfikować prawne możliwości ograniczenia parawaningu. W czasie trwającego sezonu parawany nie znikną z kołobrzeskich plaż, ale czy w przyszłym roku doczekamy się zmian na kąpieliskach?

Komentarze