W regionie szaleje wichura, w samym Kołobrzegu są już jej pierwsze skutki w postaci zniszczonych pojazdów, na które spadło drzewo (więcej TUTAJ), z kolei nad morzem siłę żywiołu podziwiają spacerowicze. Na molo nie brakuje osób, które obserwują sztorm i fale rozbijające się o betonową głowicę. Wykonują pamiątkowe zdjęcia i nagrania prezentujące wzburzone morze. Porywy wiatru są na tyle silne, że czasem trudno ustać w pionie, a i utrzymanie telefonu wymaga dużej siły. Wiatr ma osłabnąć dopiero w godzinach nocnych.
 
								 
								 
								 
								 
								 
								 
															 
								 
								 
								 
								 
															 
								