Wiek, płeć, pochodzenie, czyli co można wyczytać z kości

 

Kości, obok ceramiki, to najczęściej występujący materiał zabytkowy na stanowiskach archeologicznych. Dzieli się je pod względem pochodzenia na ludzkie i zwierzęce.

Niezależenie od tego, czy występują pojedynczo, czy można je zaliczyć do tak zwanych zabytków masowych, można z nich wyczytać wiele informacji. Szczegółowym badaniem kości ludzkich zwykle zajmuje się antropolog, natomiast zwierzęcych – archeozoolog, lecz „zwykli” archeolodzy posiadają wiedzę, która umożliwia im uzyskanie podstawowych danych o tych znaleziskach. Archeologia, jako nauka humanistyczna, musi tutaj ściśle współpracować z naukami biologicznymi.

Występowanie szczątków ludzi i zwierząt jest zróżnicowane na poszczególnych stanowiskach archeologicznych. Kości ludzkie dominują na cmentarzyskach, natomiast zwierzęce w osadach. Ponadto, mogą występować w różnych kontekstach. Kości zwierzęce mogą stanowić odpady pokonsumpcyjne (czyli resztki zjedzonych zwierząt), można z nich wytworzyć narzędzia lub ozdoby, ale znajduje się też szczątki celowo pochowanych w całości zwierząt. Kości ludzkie znajduje się głównie w grobach – pojedynczych lub masowych.

Wśród pozostałości zwierząt dominują kości ssaków, ale archeolodzy zbierają i badają również szczątki innych kręgowców – ryb, płazów, gadów i ptaków, a także mięczaków czy skorupiaków. Kości, rogi, kopyta, pazury, skóry, włosie, muszle, odchody a także odciski łap mogą być niezwykle przydatne w odkrywaniu przeszłości. Kości zwierzęce dostarczają informacje o gatunku zwierzęcia, z jakiego pochodzą (choć kości kozy i owcy są właściwie identyczne), wieku, czasem płci. W przypadku szczątków pokonsumpcyjnych, to są one czasem zbyt rozdrobnione, by móc określić nawet to, z jakiego zwierzęcia pochodzą. Do mniej oczywistych, ale za to bardzo ważnych danych, jakie można wyczytać ze szczątków zwierząt, należą informacje o ich pochodzeniu, procesie udomawiania, czyli domestyfikacji oraz o sposobie hodowli.

Od początków istnienia ludzkości aż po późne średniowiecze kości zwierzęce pełniły wiele funkcji. Szczególnie w epoce kamienia kości, rogi i poroże, zaraz oczywiście obok różnego typu skał, były jednym z podstawowych surowców do wykonywania wielu przedmiotów codziennego użytku, ozdób czy przedmiotów magicznych/rytualnych. Niekiedy stanowiły też materiał budowlany czy opałowy.

W wielu ośrodkach naukowych tworzy się zespoły zajmujące się wszelkiego typu działaniami związanymi z odtwarzaniem pradziejowych lub średniowiecznych metod pracy na kościach. Archeologię eksperymentalną uprawia się również w zupełnie odrębnych od uniwersytetów grupach rekonstrukcyjnych, czasem współpracujących z lokalnymi muzeami. Testują różne metody zmiękczania kości, ich obróbki i wytwarzania z nich zróżnicowanych przedmiotów. Eksperymenty to jedyny sposób, aby poznać pradziejowe i średniowieczne metody pracy z kośćmi.

Szczątki ludzkie są uważane za ciekawszy obiekt badań, głównie dlatego, że ich badanie przynosi bezpośrednie informacje o życiu naszych przodków. W związku z tym warto poświęcić im nieco więcej czasu.

Za pomocą badań kości możemy dowiedzieć się na przykład, co przebadany osobnik jadł w okresie niemal całego swojego życia. Tkanki człowieka, w tym kości, przebudowują się co kilka lat w okresach o zróżnicowanych długościach. Na przykład żebra zmieniają swoją strukturę co 3 lata, a kości długie co 10-15 lat. Badając zatem stosunek wybranych izotopów węgla czy izotopów azotu, możemy uzyskać informacje na przykład o tym, co dominowało w diecie wybranego osobnika na kilka lat przed śmiercią. Badania zębów natomiast pokazują, co człowiek jadł do 14-15 roku życia, gdy ostatecznie formują się korzenie ostatnich zębów.

Najwięcej informacji przynoszą jednak badania DNA. Z uwagi na koszty nie są wykonywane zbyt często, poddawane są im jedynie potencjalnie najciekawsze szczątki, na przykład bardzo nieliczne kości znajdowane w jaskiniach, albo pochówki z niezwykle bogatym wyposażeniem. Niektórzy badacze postulują stworzenie wirtualnej bazy danych zawierającej wyniki takich badań dla całej populacji pradziejowej, co pomogłoby porównywaniu DNA osób pochodzących z różnych stanowisk archeologicznych z całego kraju lub wręcz z całego świata.

Kości ludzkie stwarzają jednak pewien problem dla archeologów. Jest on związany z kwestiami etycznymi. Wiele osób może stwierdzić, że szczątki ludzi bez względu na ich przynależność religijną należałoby zostawić w ziemi. Na stanowiskach archeologicznych nie jest to możliwe, nawet jeśli eksplorowany jest dawny chrześcijański cmentarz. W takich przypadkach jednak, gdy kości zostaną już poddane wybranym analizom, dokonuje się ich ponownego pochówku na współczesnym cmentarzu. Szczątki pochodzące ze stanowisk przedchrześcijańskich zazwyczaj trafiają do magazynów archeologicznych. Jeszcze inaczej są traktowane kości osób, które zginęły w czasie II wojny światowej lub w okresie Polski Ludowej w różnych miejscach kaźni. W takich przypadkach często pobiera się próbki do badań DNA i szuka się żyjących krewnych.

Jak przedstawiono powyżej, kości zwierzęce i ludzkie potrafią dostarczyć wielu cennych informacji, zarówno o życiu danych jednostek, jak i o procesach, w których były uczestnikami. Nawet mocno przetworzone wyroby kościane, takie jak figurki, pionki do gry czy igły, wiele mówią o społecznościach, w jakich powstały. Wszelkiego typu badania szczątków ludzkich czy zwierzęcych pomagają odkryć choćby najmniejsze skrawki przeszłości.

 

Tekst : Ewa Kozak

Komentarze