Ubiegłej nocy mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne – całkowite zaćmienie Księżyca, znane również jako „Krwawy Księżyc”. To widowisko przyciągnęło uwagę milionów obserwatorów na całym świecie, a jego niezwykłość polegała nie tylko na wyjątkowym kolorze Księżyca, ale także na długości trwania zjawiska i szerokim zakresie widoczności.
Zaćmienie rozpoczęło się wieczorem, a jego kulminacja – faza całkowita – trwała aż 82 minuty, co czyni je jednym z najdłuższych tego typu zjawisk w ostatniej dekadzie. Całe zaćmienie, włączając fazę półcieniową i częściową, trwało ponad 5 godzin i 27 minut. Księżyc podczas zaćmienia przybrał głęboko czerwoną barwę, co jest efektem rozpraszania światła słonecznego w atmosferze ziemskiej – tylko najdłuższe fale (czerwone) docierają do Księżyca, nadając mu charakterystyczny, krwisty odcień.
Zjawisko było widoczne z wielu regionów świata – między innymi z Azji, Europy, Afryki i zachodniego wybrzeża Australii. W Polsce warunki do obserwacji były sprzyjające, choć w niektórych miejscach chmury utrudniły widoczność.
Na kolejne całkowite zaćmienie, które widoczne będzie z Polski, będziemy musieli poczekać aż do 31 grudnia 2028 roku. Wcześniej – 28 sierpnia 2026 roku – będzie można zaobserwować zaćmienie częściowe.
fot. Skiba/Madejek
