Zostawił dziecko w rozgrzanym samochodzie i poszedł na zakupy

Pogotowie ratunkowe i policję wezwano dziś przed galerię handlową Karuzela.

Wszystko przez obywatela Ukrainy, który pozostawił roczne dziecko w rozgrzanym samochodzie. O zdarzeniu poinformowali nas klienci, którzy usłyszeli z głośników w centrum handlowym komunikat skierowany w stronę właściciel samochodu na niemieckich numerach rejestracyjnych. Gdy pojawiliśmy się na miejscu, zastaliśmy policyjny radiowóz. Mężczyzna z dzieckiem przebywał natomiast w karetce.

Jak poinformowała nas kołobrzeska policja, mężczyzna tłumaczył, że pozostawił śpiące dziecko jedynie na 10 minut, przy czym zostawił otwarte okno w samochodzie. Świadkowie twierdzili natomiast, że nieobecność ojca trwała zdecydowanie dłużej.

Warto podkreślić, że do zdarzenia doszło około godziny 16, a temperatura w cieniu sięgała dziś 30 stopni. Nie chcemy wyrokować, jaka temperatura panowała w środku pojazdu. Na szczęście zespół ratownictwa medycznego stwierdził, że dziecko było w dobrej kondycji. Ojciec dziecka został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.

Na duże gratulacje zasługuje reakcja świadków zdarzenia i obsługi galerii. To dzięki reakcji tych osób służby mogły błyskawicznie zareagować.

Komentarze